Hello Beauties!:)
Kończy się tydzień, więc jak zwykle pora na makijaże.
Kolejne dwie propozycje, jednak jedna jest na ostatni temat u Marleny, zaś kolejna na projekt u Agnieszki.
Na początek nowość czyli wyzwanie makijażowe u Aggi.
Tak prezentuje się moja interpretacja :
I nie przedłużając, jak już wspomniałam ostatni temat na wyzwanie u Marleny to Syrenka.
Niestety coś podziało się z moimi oczami i ledwo, ledwo zmalowałam ten makijaż. Jednak zmycie go i tej masy brokatu to było piekło. Tak podrażnionych oczu to ja w życiu nie miałam ;/ I nie wiem czym jest to spowodowane.
Wszystko jest ok do momentu zmywania makijażu.
Dlatego kolejne dwa dni chyba tylko okłady mnie ratują ;/
Wracając... Tak prezentuje się moja propozycja :)
I taki bonus. Ponieważ ciężko zazwyczaj na zdjęciach uchwycić brokat może uda mi się co jakiś czas wrzucać krótki film abyście zobaczyły jak makijaż prezentuje się na żywo.
Wybaczcie, że takie rozjechane ale oczywiście nagrywałam telefonem w pionie -.-
W całości makijaż został wykonany cieniami sypkimi inglot :)
Co sądzicie?
Pozdrawiam
Sabina
Cudne ^^
OdpowiedzUsuń<3
UsuńBiedronka śliczna :) oba bardzo ładne
OdpowiedzUsuńDzięki :))
UsuńBiedronka mi się nie podoba, ale Syrenka...bosko!!! Pięknie!:)
OdpowiedzUsuńGusta i gusciki :D Dzieki <3
Usuńinterpretacja genialna, a syrenka to już w ogóle mistrzostwo!:)
OdpowiedzUsuńStaram się "udoskonalać" swoje małe dzieła :)
UsuńDla tego efektu to mogłabym cierpieć : p na prawdę ślicznie!!
OdpowiedzUsuńOj bolało, bolało :P
Usuńpiękne, ile zajmuje Ci zrobienie takiego dzieła? to są fioletowe soczewki czy przeróbka? Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńRóżnie, teraz mam trochę czasu dlatego nie patrze na zegarek. Z reguły cały makijaż 40 min. Zależy czy się sprężam czy też nie :) A oczy? niestety photoshop :P
UsuńFajowe wyszły. A co do demakijażu o ostatnio po aplikacji eyelinera z Loreal chyba ze 3 dni chodziłam jak jakieś zombie z podbitymi oczami Nie szlo tego zmyć chyba ze razem z oczami Zalałam z litr kropli starazoline i oczy jak nowe hi hi
OdpowiedzUsuńMówisz, że nie do zdarcia? Hmm ja używam do demakijażu teraz mleczka z garniera i daje rade:)
UsuńPiękny makijaż. :)
OdpowiedzUsuńDziękuje :)
Usuńjak zwykle świetne oba :)
OdpowiedzUsuńCzy ja wiem, czy jak zwykle?:D
UsuńOba piękne,ale ten drugi ma coś w sobie co mi się mega podoba!
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, że wpadł Ci w oko :D
UsuńBardzo, ale to bardzo ładne :)
OdpowiedzUsuńDziękuje :)
UsuńDużo pracy... Bardzo ładne!
OdpowiedzUsuńCzy dużo? Hmm powiedziałabym , że umiarkowanie. Zdarzyło mi się robić bardziej pracochłonne makijaże :)
UsuńJeju jakie piękne! A już myślałam, że jak piszesz o Biedronce to chodzi o sklep hehehe :D
OdpowiedzUsuńA ta fioletowa soczewka jest czaderska :D
haha dobre :D Dziękuje :) Co do koloru to nie soczewki, tylko przeróbka :P
UsuńPiękne makijaże, syrenka cudna! I bardzo fajne fioletowe soczewki :)
OdpowiedzUsuńDziękuje :) Jak już wspomniałam wyżej, Photohop RLZ :D
UsuńJakie bajkowe!
OdpowiedzUsuńFajnie, że sie podobaja :)
Usuńwow :o przepieknie!
OdpowiedzUsuńDziękuje <3
UsuńObydwa cudowne, jednak biedronka zachwyciła mnie w pełni i w dodatku te genialne rzęsy!
OdpowiedzUsuńDziękuje, nie wiem jak kiedyś mogłam ich nie umieć kleić :D
Usuńsoczewki dały fajny efekt :)
OdpowiedzUsuńSuwaki w photoshopie :D
UsuńPiękne oczka :)
OdpowiedzUsuń