Hello Beauties! :)
Dziś przybywam z niecodziennym postem. Impreza rodzinna odbyła sie w sobotę, nie byle jaka gdyż to 50te urodziny mamy. Tak więc jakoś wyglądać trzeba było. Wracając...
Chciałabym zaprezentować Wam zdobienie jakie gościło na moim paznokciach ;) powszechnie wiadomo, ze mam dwie lewe ręce jeśli chodzi o paznokcie. Jednak tym razem postanowiłam sie wysilić. Z moich wypocin "urodziło" się coś takiego. Wiedziałam, ze w moim wypadku stwierdzenie "równo" jest nie do osiągnięcia dlatego postanowiłam stworzyć abstrakcyjne zdobienie. Bez zbędnego gadania tak się prezentuje ;)
Na paznokciach gości oczywiście czarny Paese #109 oraz srebrny Safari ale bez numerku.
Co sądzicie? Ja osobiście jestem bardzo zadowolona. Uwierzcie mi, u mnie równe wymalowane paznokci graniczy z cudem. Tak wiec pewnie dla Was to dwa ruchy pędzelkiem jednak dla mnie to wyczyn :D
Pozdrawiam
Sabina
Jak dla mnie wyszło fajnie i z nutką elegancji, zatem idealnie pasowalo na 50-lecie :)
OdpowiedzUsuńglamdiva.pl
Świetny pomysł z tymi zdobieniami. Ja też lubię czerń na paznokciach, fajnie wyglądałoby też ze złotym brokatem, miałam kiedyś takie tipsy :)
OdpowiedzUsuńładne zdobienie :)
OdpowiedzUsuńNie miałam lakierów z Paese - użyje coś. Znaczy - kupie i użyję;).
OdpowiedzUsuńBardzo fajne, klasa sama w sobie:)
OdpowiedzUsuńJakie fajne pazurki :)
OdpowiedzUsuńfajnie to wygląda :) jaki super tatuaż masz :)) ja też własnie planuję robic :D
OdpowiedzUsuńProste, klasyczne i bardzo eleganckie pazurki :)
OdpowiedzUsuń