Makijażowe wyzwania : Sztucze rzęsy + makijaż abstrakcyjny / halloween

Hello Beauties!:)

Kolejny tydzień dobiega końca. Ja jak nigdy ogarnęłam makijaże nieco wcześniej. Dziś tylko klepię notkę i dzielę się swoimi dziełami :D

Bez zbędnego gadania lecimy. Oczywiście (tak mi się wydaje) obydwa makijaże nadają się do powyższych tematów, jednak nie oszukujmy się, nie są to wyjściowe malunki, ale takie lubię.

Ok więc w tym tygodniu miałyśmy przygotować na projekt u Darii makijaż, którego głównym bohaterem są sztuczne rzęsy. Miałam takie w zapasie dlatego bardzo się ucieszyłam, że wreszcie będę mogła coś z nimi stworzyć. We wcześniejszych makijażach używałam sztucznych rzęs ponieważ bez nich nie uzyskałabym efektów jakie chciałam. Jednak wszystkie, które widziałyście do tej pory nie umywają się do dzisiejszych :D

Ja widać powyższy makijaż wpisuję się też troszkę w temat jaki narzuciła nam Marlena, mianowicie chodzi o makijaż abstrakcyjny. Jednak nie chciałam iść na łatwiznę i zmalowałam dwa różne looki :) Hmm Marlena  nie zdefiniowała dokładnie o co chodzi ale myślę, że ma mieć to związek troszkę ze sztuką? Sama nie wiem :D W każdym bądź razie tak prezentuje się moja interpretacja.

W którymś z poprzednich postów coś na bąknęłam, że chciałabym zrobić kilka makijaży na Halloween dlatego też ten wyzwaniowy make up jest jedną z moich propozycji na zbliżające się święto ;)

Pająki troszkę kulawe, ale ciężko samemu namalować coś na poliku. Ale wiadomo, trzeba ćwiczyć to i równo będzie :P Ja świezyna, bo zawsze stawiam na normalne makijaże :D

I na koniec coś z przymrużeniem oka :))

Ogólnie jeśli chodzi o komfort noszenia jednych i drugich rzęs nie jest źle aczkolwiek słóża tylko do  urozmaicenia tego typu "charakteryzacji" ;)

 Co sądzicie?  Jak zawsze miałam jakieś ale do czerwonej pomadki tak teraz uwielbiam  wszystko co mocne :D

Pozdrawiam
Sabina