Na tapecie: NYX, Concealer Jar (Korektor kryjący w słoiczku)


Hello Beauties! ;)

Korektor. Dla jednych rzecz zbędna dla innych podstawa w makijażu. Dzięki tego typu produktom jesteśmy w stanie osiągnąć wygląd cery prawie nieskazitelnej. Dziś chciałam przedstawić Wam kosmetyk, który cieszy sie dobrymi opiniami głownie za granica. Ale czy faktycznie jest taki dobry?

Mowa o: 


Above & Beyond FULL Coverage NYX Concealer


NYX Concealer Jar - jedwabisty korektor w słoiczku. Kosmetyk świetnie zatuszuje drobne niedoskonałości skóry. Zamaskuje przebarwienia, sińce, cienie pod oczami. Korektor idealnie stapia się z naturalnym odcieniem naszej cery, nie zatykając porów. Dzięki niemu wygładzona i nienaganna twarz gotowa jest do dalszego etapu wykonywania makijażu.

Skład: Caprylic/Capric Triglyceride, Mineral Oil, BHT, Microcrystalline Wax, Nylon-66, Octyldodecyl Myristate, Silica, Butylparaden, Fragrance, Ricinus Communis (Castor) Seed Oil, Ceresin, Dipentaerythrityl Hexahydroxystearate/ Hexarosinate, Polyethylene, Sorbitan Sequioleate, Tocopheryl Acetate. MAY CONTAIN: Titanium Dioxide, Iron Oxides, Chromium Oxide Greens, Ultramarines.

Cena: 5$




Jak widać posiadam trzy odcienie:














OPAKOWANIE: Plastikowy przezroczysty słoiczek, dzięki temu widzimy ile zostało produktu. Szata graficzna przyjemna dla oka, na spodzie znajduje się naklejka z informacja o odcieniu, producencie, składzie, gramaturze oraz terminie przydatności od otwarcia. Również widnieje kod kreskowy. Tak wiec sporo informacji, mimo to czytelne. Nadruki sa trwałe nic sie nie ściera. Słoiczek w miarę szeroki wiec łatwo nabrać produkt nawet o puszkiem. 

DZIAŁANIE: Kosmetyk o kremowej konsystencji, łatwo sie go nabiera i aplikuje. Nie ma problemu, że produkt zasycha. Cały czas jego konsystencja jest niezmienna. Wystarczy delikatnie dotknąć powierzchni o puszkiem czy pędzelkiem. Po roztarciu zmienia konsystencje na pudrową. Niestety nie nadaje sie do aplikacji pod oczy. Mimo iz konsystencja może wydawać sie lekka po nałożeniu podkreśla wszystkie załamania.  A co za tym idzie zbiera sie i roluje. Jest on treściwy. Na pewno podkreśli zmarszczki. Natomiast bardzo dobrze będzie krył wszelkiego rodzaju niespodzianki na twarzy w mniej newralgicznych miejscach. 

TRWAŁOŚĆ: Zależy. Tak jak z podkładem. Jeżeli mamy tendencje do ciągłego dotykania twarzy na pewno go zetrzemy. Jednak sam z siebie z twarzy nie znika. Dodatkowo przypudrowany nie migruje po twarzy ;) jest on bardzo kremowy wiec nie wiem jak bd współgrał z cera tłusta. Sama mam mieszana i dawał radę. 

WYDAJNOŚĆ: Ja jakiś większych problemów z cera nie mam. Jak juz coś wyskoczy to zaraz zniknie. Tak wiec rzadko po niego sięgam. Ale patrząc po ilości aplikowanego kosmetyku wystarczy na dosyć długo. 


PODSUMOWUJĄC: Mam bardzo mieszane uczucia. Kupiłam go głównie z myślą o maskowaniu cieni pod oczami i rozświetlenie. W sumie na Youtubie właśnie do tego celu był stosowany. Niestety u mnie w takiej formie sie kompletnie nie sprawdził. Ratuje mnie w sytuacji gdy mam jakaś niespodziankę na twarzy, jednak sięgam po niego bardzo rzadko. Ładnie stapia sie z kolorem cery, dobrze maskując przy tym niedoskonałości. Tak wiec jesli potrzebujecie korektora do takich celów myśle, ze będziecie zadowolone. I najlepiej wklepać go opuszkiem, pod wpływem ciepła dłoni lepiej wtopi sie i nię będzie odcinał. U mnie jeszcze sprawdza sie przy poprawieniu konturu ust. Jeżeli wyjadę za bardzo pomadką poza kontur wtedy fajnie i szybko mozna to skorygować nie rozmazując dodatkowo szminki na rożne strony ;) tak wiec używam go głownie do tego celu. Mam 3 odcienie wiec w zależności od pory roku mieszam je bądź stosuje solo ;)

Miałyście z nim styczność?


P.S jak zauważyłyście, bądź nie :P Nowy Rok przyniósł również ostre zmiany na blogu:)
Jak je oceniacie? Wcześniej było chyba wszystkiego naciapane:P

Ja jestem bardzo zadowolona, również postanowiłam przejść na własną domenę i jestem z tego powodu podwójnie dumna :D

Ogromne podziękowania dla Sary z bloga Styl Bycia, mój kącik w internecie nabiera powoli idealnych kształtów dzięki jej pomocy. Jeżeli macie problem z nagłówkiem, szablonem, kodem html uderzajcie do niej bez zastanowienia. Dziewczyna bardzo sympatyczna i służy pomocą bez zająknięcia :)

Pozdrawiam 
Sabina

29 komentarzy:

  1. Jeśli nie sprawdza się pod oczy to go nie kupię. Moim ulubieńcem pozostaje cały czas korektor Nyx HD:)

    OdpowiedzUsuń
  2. też pewnie bym ich szybko nie zużyła, bo dużo więcej używam korektora pod oczy,albo na zaczerwnienienia,ale to większe paritie twarzy

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dlatego teraz sprawdzają sie u mnie jako baza pod cienie :)

      Usuń
  3. Nie zakupię go :)
    W sumie korektora używam tylko pod oczy- na całe szczęście :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Blog wygląda pięknie ;)
    Ja właśnie cały czas poszukuję dobrego korektora pod oczy ;/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje :) Mam chrapkę na ten osławiony Collection 2000 :D

      Usuń
  5. Ni słyszałam o nich wcześniej.

    OdpowiedzUsuń
  6. Szkoda, że nie nadaje się pod oczy. Ja właściwie tylko tam potrzebuję korektora. Dla mnie póki co hitem jest korektor w pędzelku z Artdeco. Uwielbiam go.

    OdpowiedzUsuń
  7. Odpowiedzi
    1. Jezeli nie potrzebujesz mocnego krycia to nie ma sensu kupować :)

      Usuń
  8. Ja korektorów używam sporadycznie, raczej wystarcza mi podkład. Na szczęście cera ustabilizowała się w połogu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To zobaczymy jak bedzie u mnie, mam nadzieje, że się nie odmieni i w połogu bd tak jak jest teraz :)

      Usuń
  9. swietny post, lubie takie kosmetyczne nowinki :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja na szczęście nie uzywam korektora ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Czysto i przejrzyście! Podoba mi się :)

    Korektory te wiedzę po raz pierwszy. U mnie do tej pory sprawdza się ten z Catrice i chyba na razie przy nim pozostanę. Kusi mnie jeszcze przerzucić się na kosmetyki mineralne, ale są nieco drogie. Tam podobno też można znaleźć dobrze kryjące perełki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mogłabym powiedzieć, że są one chyba bardzo podobne do tego z Catrice. Tzn konsystencja jest bardziej zbita, kremowa tych z NYX'a

      Usuń
  12. ogólnie wydaje się być ciekawy więc przy okazji chętnie wypróbuję ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie są złym produktem, jeżeli wymagasz od korektora mega krycia to się sprawdzi :)

      Usuń
  13. z nyx uwielbiam ten photogenic concealer ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Niestety u mnie korektor jest niezbędny, pod oczy i na ewentualne niespodzianki... Ten ma skład dla mnie nie do przyjęcia, więc nawet mnie nie kusi :)

    OdpowiedzUsuń
  15. rzeczywiście wygladaja z pozoru na lżejsze niż kamuflaże z Catrice, szkoda,ze nie nadają się pod oczy:(

    OdpowiedzUsuń
  16. Ja z Nyx nie miałam jeszcze nic o dziwo, dopiero przed wczoraj zakupiłam sobie tą sławną kredkę Jumbo :D zobaczymy jak działa :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję Wam za każdy komentarz, sprawia mi to wielką radość.
Chętnie zajrzę do każdego, kto pozostawi po sobie ślad np w postaci komentarza:) Na pytania staram się odpowiadać pod tym samym postem:)