Masa nowości - listopad



Hello Beauties!:)

Jako, że listopad już się zakończył chciałam pokazać Wam nowości jakie zasiliły szeregi mojej toaletki w ciągu zeszłego miesiąca. Są to rzeczy kupione przeze mnie bądź wygrane w rozdaniach lub wymienione :) 

Muszę powiedzieć, że listopad był dla mnie bardzo owocnym miesiącem :)

Tak prezentują się moje zdobycze :)

Na początek przesyłka od Vipera Cosmetics, za wzięcie udziału w konkursie na ambasadorkę marki.



Zapewne zestaw zalegał w magazynie, ale... przyda się do charakteryzacji ;)

Kolejna rzecz to upominek od Marleny za wzięcie udziału w jej wyzwaniu:




Bardzo miło z jej strony. Podkład idealnie dobrany kolorystycznie, cień fajnie będzie prezentował się w towarzystwie kanarkowej żółci :))


Zyskałam miano lidera miesiąca na str glam-express.com, w nagrodę otrzymałam nowość ze Sleeka Dancing Til Dusk.





Dostałam jakiegoś hopla na punkcie pielęgnacji i postanowiłam zużyć zalegające kosmetyki w tym maseczki. Tyle ile nachodziłam się za pędzelkiem... w końcu zamówiłam na allegro. Ideał za 3 zł <3

Na fanpage firmy Deni Carte było rozdanie, wystarczyło podać adres bloga i wybrać 3 rzeczy z nowości, które chciałybyśmy przetestować. 



Wybrałam rozświetlający puder. Na dniach napiszę recenzje bo jest fenomenalny :)


Dodatkowo firma dorzuciła paletkę, byłam bardzo miło zaskoczona :)


Wybrałam również żelową kredką, bardzo fajny produkt, recenzja wkrótce ;)


Korektor w płynie, wybrałam z myślą o stosowaniu go pod oczy. Czy się sprawdził? Dowiecie się wkrótce :)

Szczęście uśmiechnęło się do mnie również w konkursie u Kaczki z piekła rodem.



Wybrałam 2 zestaw, w którego skład wchodziły Maseczki i kremy.


Mój ulubiony balsam na noc, rano usta są mięciutkie i bez żadnych przesuszonych skórek.


Krem BB odcień opalony. Dlatego czeka sobie w pudełeczku na lepsze czasy:)


Starałam się go polubić, ale smak tego tinta jest okropny. Oddam siostrze albo... sama nie wiem ale ja używać nie będę :(


Mascara z Golden Rose również czeka w kolejce do użycia.


Chyba nie ma osoby, która chociaż raz nie natknęła się na reklamę Le Petit Marseiliais. Szczerze? jak leci w tv mam ochotę wywalić go przez okno. Już dawno żadna reklama nie była tak wkurzająca :D Żel czeka w kolejce na użycie, ale jego dni są już policzone :D


 

Lakier do paznokci o ślicznym zimowym odcieniu. Niestety moje paznokcie ostatnio zaczęły płatać mi figle i się rozdwoiły. Była to jednorazowa sytuacja, przez to lakier wytrwał na pazurkach raptem 3 dni.


Jak zauważyłyście bardzo lubię makijaże artystyczne. Dlatego potrzebowałam czegoś do precyzyjnego rysowania kresek. Nie po drodze było mi do sklepu plastycznego dlatego zakupiłam na allegro zestaw do zdobień paznokci. Teraz malowanie jest jeszcze łatwiejsze i bardziej precyzyjne. Postanowiłam wziąć udział w kolejnym wyzwaniu makijażowym i jeszcze bardziej wyżyć się artystycznie. Zobaczycie jak te cuda ułatwiły mi pracę :)



Nie skorzystałam z promocji w Rossmannie za to zrobiłam zakupy w Naturze. Co prawda na zniżkę załapała się tylko jedna rzecz ale i tak chciałam pozostałe kupić ;)



Osławiony cień color tattoo w odcieniu #40 Permanent Taupe do brwi. Jak nałożę go za dużo wpada w fiolet, ale ogólnie jest spoko :D


Paletki My secret zrobiły zawieruchę. Miałam kiedyś podobne z Hean i niestety... Hean bije MS na głowę pod względem konsystencji, pigmentacji i gramatury. Już za niedługo recenzja :)

  
Wybrałam Romantic Date oraz Night Out. Miałam chrapkę na dwie pozostałe ale po użyciu chęć mi przeszła :(



Ziaja manuka, skończył mi się żel do mycia twarzy. Produkt fajny, ale jak zużyje to sięgnę po wersję peelingującą.


Produkt po, który sięgam zawsze. Jest to moje ente opakowanie i kupuje go za każdym razem. Ani razu mnie nie zawiódł tani i wydajny :)


Lubie obydwie wersję jednak częściej sięgam po konwalie :)



Marta z Bloga Welcome to my make up world zrobiła u siebie wyprzedaż. Żal było nie chapnąć paletki Sleeka Acid za pół ceny :) 



 

Uwielbiam pyłki i brokaty dlatego skusiłam się na pyłek z Inglota o numerze 55. Miałam odsypkę dlatego teraz zainwestowałam w pełnowymiarowe opakowanie.

Również skusiłam się na parę produktów z Avon. Ostatnie zamówienie zrobiłam chyba jak chodziłam do szkoły czyli dobre 5 lat temu :D



Sięgnęłam po pięknie pachnący peeling do stóp.


Bardzo kusiły mnie maseczki z Planet spa. Tak więc rewitalizująca peel-of wylądowała u mnie.


Myślałam nad kawiorową ale naczytałam się dużo pozytywnych opinii o tej oczyszczającej maseczce błotnej dlatego również zasiliła moje szeregi maseczkowe :) 


Skończył mi się krem pod oczy, a że osławiony Anew lift pro był za 21 zł postanowiłam go wypróbować.


Bardzo spodobał mi się zapach w katalogu balsamu do ciała. A że uwielbiam wszystko co połyskuje wybrałam wersję z Wanilią i Przyprawami. Dwufazowy balsam jest świetny. Recenzja również będzie :)


Jak wiecie robiłam u siebie wyprzedaż, ale nie wykluczyłam również wymian dlatego paletka mineralnych cieni Sante poleciała za nówkę nie śmigana Sleeka Paraguaya. Takie deal'e to ja lubię.

Oprócz tego czekam jeszcze na wygraną w rozdaniu u Moniki paletkę MAC <3


Oraz u Upitej Kubusiem paletkę Make Up revolution, którą wygrałam wczoraj :D Salvation Palette Dia De Los Muertos


Można było wygrać co się wybrało. Były paletki bogatsze, ale ja mam brązów i beży na pęczki za to takimi neonkami nie pogardzę :D

Również pokazywałam Wam na początku miesiąca produkty, które nabyłam na promocjach. Nie będę się powielać bo również jest ich sporo dlatego odsyłam ciekawskich do TEJ (promocje Superpharm) oraz TEJ (Haul rossmann & Carrefour) notki ;) 


To by było na tyle. Jak widzicie na bogato ;)


U Was również listopad obfitował w nowości?


Pozdrawiam
Sabina

20 komentarzy:

  1. świetnie wyglada ta paletka z Makeup Revolution:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Patrzę, że takie solidne zasilenie toaletki :DDD
    Uwielbiam produkty Ziai <3

    OdpowiedzUsuń
  3. no zdecydowanie najbardziej zazdroszcze paetki z mAca!ale beda mejkapy hehe

    OdpowiedzUsuń
  4. O matko ile tego masz :O
    Miłych testów życzę :*

    OdpowiedzUsuń
  5. No uzbierało się tego :) Ja już nie pamiętam, kiedy w moich zbiorach pojawiło się coś nowego, ale mam nadzieję, że Mikołaj coś tam przyniesie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękną szate graficzną ma ta paletka deni carte dorzucona!A 'zestaw kibica' to by mi się przydał :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Ta nowość ze Sleek'a mnie interesuje :) od jakiegoś czasu korzystam z kremu BB Ziaja - przymierzam się o recenzji - daje całkiem niezły efekt, ja za takie pieniądze, ale krótkotrwały :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Oj uzbieralo sie tych nowosci u ciebie😜 fajny post bardO ciekawy

    OdpowiedzUsuń
  9. ile nowości i gratuluje wygranych

    OdpowiedzUsuń
  10. Zaciekawiła mnie bardzo ta paletka Sleek :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ale Ci się tego nazbierało :O Zazdraszczam ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Daj koniecznie znać jak się sprawdziła ta paletka ze Sleeka. Tyle cudowności <3

    OdpowiedzUsuń
  13. Faktycznie kochana na bogato :) Ale zazdroszczę paletek... :) Czekam teraz na recenzje :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Ja też dostałam oczopląsu - kocham kosmetyczny oczopląs! :) Nawet nie jestem w stanie napisać nic sensownego, więc nie pozostaje mi nic innego, jak czekać na recenzje. :D

    OdpowiedzUsuń
  15. Ile nowości, teraz czekać tylko na recenzję. Bardzo lubię konwaliowy płyn z Ziaji. ;D

    OdpowiedzUsuń
  16. też wygrałam ostatnio tą paletkę MUR, mam nadzieję że fajnie będę służyć:)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję Wam za każdy komentarz, sprawia mi to wielką radość.
Chętnie zajrzę do każdego, kto pozostawi po sobie ślad np w postaci komentarza:) Na pytania staram się odpowiadać pod tym samym postem:)